ING x BRAIN Tukan

Nasze dzieci niemal co dzień czymś nas zaskakują. I to na ogół pozytywnie. Okazuje się, że są bardziej ogarnięte i bardziej odpowiedzialne i sprytniejsze, niż nam się wydawało. I zazwyczaj wolą samemu rozwiązać jakiś problem, niż szukać pomocy dorosłych. Na przykład nasz bohater chcąc sprawić radość koleżance, musiał zmierzyć się z wyzwaniem w postaci limitu dziennych wydatków na karcie. Mógł pójść po linii najmniejszego oporu, zadzwonić do rodziców i poprosić o zwiększenie limitu. Ale postanowił sam sobie poradzić i… odniósł zwycięstwo. Bank ING tworzą produkty dla dzieci, dostosowane do dziecięcych wymagań, traktuje swoich małych klientów bardzo poważnie. Owszem, rodzice też dostają narzędzia, które dają im poczucie bezpieczeństwa, ale to dziecko jest tutaj przysłowiowym „klientem – naszym panem”.